poniedziałek, 25 marca 2013

Poznajemy X-JAPAN cz.1-Hide

                                                         HIDETO MATSUMOTO
Ur.13 grudnia 1964 w Yokosuce(prefektura Kanagawa)Zm. 2 maja 1998.Jego pseudo to Hide(jap. ヒデ)
Nasz pajączek miał w podstawówce i gimnazjum (było wtedy gimnazjum?) pewne problemy z nadwagą,przez co był wyśmiewany i ogólnie nie miał za dużo przyjaciół.Jego rodzice,żeby Hide wreszcie zajął się jakimś hobby,wyjechali z nim do Ameryki.Swój pierwszy kontakt z rockiem zawdzięcza przyjacielowi,który pokazał mu album Alive II zespołu KISS.W 11 klasie (miał ok.17 lat) założył swój pierwszy zespół,Saber Tiger (później Saver Tiger).Przez introwertyczność,perfekcjonizm i skrytość Hide,chłopaki z ST byli skłóceni i zdezorganizowani,co,jak się pewnie domyślacie,doprowadziło do rozpadu grupy.Ale Hide nie marnował czasu,nie leżał i nie gapił się w sufit myśląc,jakie to jego życie jest beznadziejne,nie,szkolił się na...fryzjera.No ale oczywiście po jakimś czasie sielanka w salonie się skończyła,podobno Yoshiki z X-JAPAN wciągnął Hide-Samę we współpracę z X-JAPAN.Hide,Yoshiki,Toshi i inni pokazali,że doba ma 48 godzin,a sen nie jest im potrzebny,praca ważniejsza.Chłopaki pracowali a w końcu wydali pierwszy singiel I'L  KILL YOU.
Ich styl był bardzo oryginalny przez co są uważani za "pionierów visual kei".Styl naszego pajączka był chyba najbardziej krzykliwy,zaczęło się na czymś w rodzaju...no nie wiem jak to określić,a skończyło na pomarańczowym garniaku z jakiegoś (wnioski po obserwacji) gumowatego materiału i różowych włosach odstających na wszystkie strony.X-JAPAN oficjalnie skończyli działalność w roku 1997,co załamało Hide.Próbował rozpocząć karierę solową,latając pomiędzy Japonią a Stanami Zjednoczonymi i tworząc projekt Zilch.Niestety pewnego dnia wszystko się skończyło.Brat Hideto i jakaś tam dziewczyna odprowadzili spitego Hideto do domu ok.6:30.Myśleli że poszedł spać.Ta dziewczyna poszła jakąś godzinę później sprawdzić co tam(albo coś innego,nie wiem)Kiedy nie zastała Hideto w łóżku,śpiącego,możliwe że spanikowała ale w końcu znalazła go w łazience z szyją owiniętą ręcznikiem i powieszonym na klamce (naprawdę nie rozumiem ludzi,którzy się z tego śmieją.To jest straszne.)Pomimo jej szybkiej interwencji(wezwanie karetki),Hideto Matsumoto zmarł w karetce pogotowia o 8:52.Wszyscy fani X-JAPAN strasznie przeżyli śmierć Hideto (>>>http://www.youtube.com/watch?v=PVjsEx3CzZ0<<<).Ostatecznie za przyczynę śmierci uznaje się samobójstwo.Otworzono również Hide's Museum,które zamknięto  w 2005 r. ze względu na komercyjność przedsięwzięcia(a o kolejnych pokoleniach fanów to już nie pomyśleli-.-).X-JAPAN powróciło w 2007r. Wzięli udział również w 'Hide's memorial summit',na którym min. wystąpili tacy artyści jak Dir En Grey czy T.M.Revolution.Nie będę tutaj rzucać jakichś oklepanych tekstów jak "Hide żyje w naszych sercach".Na koniec napiszę tylko to: HIDE IS NOT DEAD!HIDE IS ALIVE!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz